Zamojski Oddział Militarno Operacyjny
ASG i nie tylko

FAQ Użytkownicy Grupy Galerie Rejestracja Zaloguj
Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Szukaj

Dowcipy
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Zamojski Oddział Militarno Operacyjny Strona Główna -> Bla bla bla
Autor Wiadomość
BamBam
Legat
Legat



Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 776
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 1/10
Skąd: z nienacka
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 12:03, 27 Gru 2008    Temat postu: Dowcipy

Tak stwierdziłem że na dowcipy przydałby się osobny temat także startujemy:
Pewnego dnia Jezus zwołał w niebie swoich apostołów, i powiedział:

- Na ziemi źle się dzieje. Słyszałem na temat rozprzestrzeniającej się tam pladze narkomanii i musimy cos z tym zrobić, lecz problem w tym ze niezbyt wiele o tym zjawisku tak naprawdę tutaj wiemy. W związku z tym wysyłam was wszystkich z misja na ziemie: idźcie i zdobądźcie próbki różnych narkotyków. Kiedy to się wam uda, wróćcie tutaj do mnie i razem przyjrzymy się z czym mamy do czynienia.

Jak postanowił, tak się tez stało.Apostołowie udali się na ziemie i po jakimś czasie zaczęli powracać ze zdobytymi narkotykami.

- Puk, puk! - rozległo się u drzwi Jezusa.
- Kto tam?
- Św. Piotr.
- Co przytargałeś?
- Marihuanę z Kolumbii.
- Ok. wchodź.
- Puk, puk!
- Kto tam?
- Św. Marek.
- Co przytargałeś?
- Haszysz z Amsterdamu.
- Ok. wchodź.
- Puk, puk!
- Kto tam?
- Św. Paweł.
- Co przytargałeś?
- Konopie z Indii.
- Ok. wchodź.
- Puk, puk!
- Kto tam?
- Św. Łukasz.
- Co przytargałeś?
- Opium z Indonezji.
- Ok. wchodź.
- Puk, puk!
- Św. Krzysztof.
- Kto tam?
- Co przytargałeś?
- LSD i trochę trawki z jakichś akademików w Europie.
- Ok. wchodź.

I tak po pewnym czasie zebrał się już prawie cały komplet.

- Puk, puk! Rozległo się raz jeszcze.
- Kto tam?
- Judasz.
- Co przytargałeś?
- FBI !!! Łapska w górę, gębami do ściany i nie ruszać się !!!!!!!!!!
------------
Na parkingu stoi BMW. W pewnym momencie podbiega do niego facet w dresie, wywala szybę, ładuje się do środka, rwie kable, odpala na krótko i odjeżdża z piskiem. Tak jedzie ale rozgląda się po wnętrzu auta, wali się w łysy łeb i mówi:
- O rzesz k***a, to mój!
------------
Wczoraj na skrzyżowaniu równorzędnym zderzyły się BMW 730 i Jeep Cherokee. Kierowcy i pasażerowie odnieśli niegroźne rany postrzałowe.
------------
Jedzie pani windą, otwierają się drzwi i wpada zamaskowany koleś z bronią i mówi do niej:
- Na ostatnie piętro naciskaj!
Kobieta nacisnęła, na co on dalej:
- Na kolana i rób mi "loda"!
Przerażona kobieta robi, co karze.
Drzwi się otwierają na ostatnim piętrze, on zdejmuje maskę i mówi:
- No i co kochanie, dało się?!
------------
Smile


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez BamBam dnia Sob 12:09, 27 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Happie
Marszałek
Marszałek



Dołączył: 31 Sie 2008
Posty: 631
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 9/10

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 15:36, 17 Sty 2009    Temat postu:

Kobieta wchodzi do salonu Ferrari i kupuje najnowszy model. Po kilku dniach przychodzi z reklamacją:
- Proszę pana, jak hamuję to w samochodzie coś bardzo śmierdzi.
- No jak, niemożliwe.
- No to przejedźmy się i zobaczy pan.
Jadą. Baba pocina 140, później 150, 160, 200, 220 i nagle facet zauważył tory i jadący po nich pociąg, a baba jeszcze przyspiesza. Facetowi robi się ciepło, bo coraz szybciej zbliżają się do torów - 100 metrów, 50 metrów i kobieta hamuje tuż przed torami i mówi:
- I co? Mówiłam że śmierdzi? Czuje pan?
- Proszę pani, ja tego nie czuję. Ja na tym siedzę!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sariel
Legat
Legat



Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 1647
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 1/10
Skąd: z nienacka

PostWysłany: Nie 10:50, 18 Sty 2009    Temat postu:

Czym się różni daniel od łosia?

Łoś stawia Daniel pije...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sariel
Legat
Legat



Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 1647
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 1/10
Skąd: z nienacka

PostWysłany: Nie 10:27, 01 Lut 2009    Temat postu:

UWAGA! Oszustki! Nie wiem, czy też robicie zakupy w marketach, ale te
informacje mogą sie przydać. Chcę was ostrzec przed tym, co mi się
przydarzyło. Padłem ofiarą przebiegłych oszustek. Zdarzyło mi się to w
TESCO, ale mogło i gdzie indziej, komuś innemu. Oszustki działają
następująco: Dwie ładne dziewczyny koło 20 przychodzą do waszego
samochodu, kiedy ładujecie zakupy do bagażnika.
Zaczynają myć szyby a piersi im dosłownie wyskakują z bluzek. Kto by nie
popatrzył? Jak im podziękujecie i zaproponujecie pieniądze za wykonaną
pracę, odmówią i poproszą, by lepiej podrzucić je do następnego TESCO.
Jeżeli się zgodzicie, obie usiądą na tylnim siedzieniu i w trakcie jazdy
zaczną się nawzajem pieścić.
Następnie jedna z nich przechodzi na przednie siedzenie i zabierze się
do robienia laski. W tym czasie druga kradnie wasz portfel. Mój portfel
został właśnie tak skradziony w zeszły piątek, sobotę, dwa razy w
poniedziałek i wczoraj też! Dzisiaj znowu jadę!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
xae
Centurion
Centurion



Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 778
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 5/10

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 23:57, 11 Lut 2009    Temat postu:

Plenum, sala wypełniona po brzegi towarzyszami z najodleglejszych zakątków Związku Radzieckiego, cisza.... wszyscy w grymasie skupienia słuchają swego wodza. Nagle cisza zostaje przerwana, ktoś kichnął głośno przerywając wodzowi w pół wyrazu... zmarszczył brew, rozejrzał się po sali....
- Kto czychnuł? - gniewnie wykrzyczał. A na sali cisza, nikt nawet spojrzeć w stronę mównicy nie ma odwagi.
- Pierwyj rad rozstrielat! - rozkaz wykonany, towarzysze z pierwszego rzędu auli wyprowadzeni i rozstrzelani....
"Papcio" pyta jeszcze raz
- Kto czychnuł? lecz znów cisza... zanim się obejrzeli już czwarty rząd szedł na rozstrzelanie gdy w końcu w jednym towarzyszu - małym, krępym, gdzieś z kamczatki, odezwało się sumienie i niemrawo rękę podniósł.... "niech zginę ja ale niech ocaleją inni" pomyślał
- Ja towariszcz Stalin.... Ja czychnuł... Stalin skupił wzrok na faceciku z ostatniego rzędu i uśmiechając się szczero rzekł
- Na zdarowie!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BamBam
Legat
Legat



Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 776
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 1/10
Skąd: z nienacka
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 0:53, 12 Lut 2009    Temat postu:

1939 rok. Wojna radziecko - fińska. Duży oddział radzieckich żołnierzy podróżuje drogą w okolicach granicy. Nagle zza niewielkiego wzgórza dobiega ich głos:
- Jeden fiński żołnierz jest lepszy, niż dziesięciu Sowietów!
Radziecki dowódca szybko wybiera dziesięciu najlepszych wojaków i wysyła ich za wzgórze. Po chwili rozlegają się odgłosy strzałów, po czym zapada cisza. Głos odzywa się znowu:
- Jeden fiński żołnierz jest lepszy, niż stu sowieckich!
Wściekły dowódca radziecki skrzykuje naprędce setkę najlepszych z pozostałych wojaków i wysyła ich za wzgórze. Rozlegają się strzały, a po 10 minutach zapada cisza. Spokojny fiński głos rozlega się ponownie:
- Jeden fiński żołnierz jest lepszy, niż tysiąc Sowietów!
Niemożebnie wkurzony dowódca wysyła 1000 wojaków za wzgórze. Karabiny strzelają, granaty wybuchają, latają rakiety... i znów cisza.
W końcu jednemu ciężko rannemu Rosjaninowi udaje się doczołgać z powrotem do dowódcy. Umierając, wydaje z siebie ostatnie słowa:
- Nie posyłajcie więcej naszych... To pułapka... Ich jest dwóch...

(wyjaśnienie: podczas wojny radziecko-fińskiej w 1939-1940 roku przypadało ok 100 martwych żołnierzy radzieckich na 1 fińskiego
statsy:

Liczba żołnierzy
180,000 - Finlandia
450,000 - ZSRR

Straty Finlandii
22,830 martwych
43,600 rannych
1,000 pojmanych

Straty ZSRR
127,000 martwych lub zaginionych
265,000 rannych
3,100 pojmanych
2000 czołgów)

__________________________________________________ _____________

Dlaczego Irakijczycy tak szybko wycofywali się pod naporem wojsk amerykańskich?
- Posłuchali doradców rosyjskich, którzy opierając się na własnych doświadczeniach zalecili wciągnąć napastnika w głąb własnego terytorium i... poczekać na nadejście mrozów.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez BamBam dnia Czw 1:00, 12 Lut 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sariel
Legat
Legat



Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 1647
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 1/10
Skąd: z nienacka

PostWysłany: Śro 10:25, 18 Lut 2009    Temat postu:

Troche o francuzach

Dlaczego Francuzi nie pomogą Amerykanom wyrzucić Hussajna z Iraku ?
- Głupie pytanie, przecież nie pomogli nawet w wyrzucaniu Hitlera z Francji...

- Dlaczego udział Francji w wojnie w Iraku jest kluczowy?
- Ktoś musi nauczyć Irakijczyków, jak się poddawać...

- Co to takiego: 100 000 Francuzów z rękami w górze?
- Francuskie siły zbrojne

- Ilu potrzeba Francuzów, aby obronić Paryż?
- Nie wiadomo, do tej pory nigdy tego nie próbowano.

- Dlaczego ulice w Paryżu otoczone są szpalerami drzew?
- Żeby Niemcy mogli defilować w cieniu.

- Ile biegów ma francuski czołg?
- Pięć, cztery wsteczne i jeden do przodu- na wszelki wypadek jakby ktoś zaatakował z przodu.

- W jaki sposób można przekonać Francuzów do wojny z Irakiem?
- Trzeba im powiedzieć, że w Iraku mogą znaleźć trufle.

Ogłoszenie we francuskiej prasie: sprzedam karabin.
Nigdy nie używany, raz porzucony...

- Czego uczą się francuscy żołnierze na pierwszym szkoleniu?
- Jak się poddać przynajmniej w dziesięciu językach.

- Jaka jest najbardziej użyteczna rzecz we francuskich czołgach?
- Lusterko wsteczne.

- Dlaczego w EuroDisneylandzie nie ma sztucznych ogni?
- Bo za każdym razem, kiedy wybuchały, Francuzi chcieli się poddawać.

- Jakie kolory występują na amerykańskiej fladze?
- Czerwony, biały i niebieski.
- A na brytyjskiej?
- Czerwony, biały i niebieski.
- A na francuskiej?
- Biały.

- Jak najłatwiej zatopić francuski lotniskowiec?
- Zwodować.

- Jak najłatwiej poznać francuskie oddziały wojskowe?
- Po opalonych pachach.

- Co robisz jeśli Francuz rzuci w Ciebie granatem?
- Łapiesz, odbezpieczasz i odrzucasz.

- Ile było Defilad Tryumfu w Paryżu?
- Dwie... wszystkie zoorganizowane przez Niemców.

I jeszcze z innej parafii

Nowy ksiądz byl spięty jak prowadził swoją pierwszą mszę w parafi, więc
prosił koscielnego żeby mógł do swiętej wody dołożyć kilka kropelek wódki, aby
się rozluźnic.I tak się stało. Na drugiej mszy zrobił tak samo i czuł się tak dobrze ( a nawet lepiej ) jak na pierwszej mszy, ale gdy wrócił do pokoju
znalazł list:
DROGI BRACIE
-Następnym razem dolóż kropelki wódki do wody, a nie kropelki wody do
wódki;
-Na początku mówi się "Niech bedzie pochwalony", a nie "kobieta wyzwolona mac" ,
-Po trzecie Kain nie ciągnal kabla, tylko zabił Abla,
-Po czwarte po zakończeniu kazania schodzi sie z ambony po schodach, a
nie zjeżdża po poręczy.
-A na koniec mówi sie Bóg zapłać a nie Nara
-Krzyż trzeba nazwać po imieniu a nie to "duze t"
-Nie wolno na Judasz mówic "ten skurwysyn"
-Jest 10 przekazań a nie 12;
-Jest 12 apostołów a nie 10;
-Ci co zgrzeszyli idą do piekła, a nie w pizdu;
-Inicjatywa aby ludze klaskali była imponujaca ale tańczyć makarene i
robić "pociąg" to przesada;
-Opłatki są dla wiernych a nie na deser do wina;
-Pamiętaj że msza trwa godzinę, a nie dwie połówki po 45 minut;
-Poza tym Maria Magdalena była jawnogrzesznicą a nie kurwą;
-Ten obok w "czerwonej sukni" to nie byl transwestyta, to byłem ja,
Biskup.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Sariel dnia Śro 10:31, 18 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
xae
Centurion
Centurion



Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 778
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 5/10

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 16:55, 20 Lut 2009
PRZENIESIONY
Pon 2:04, 23 Lut 2009    Temat postu:

Afganistan. Góry. Mały oddział żolnierzy radzieckich został okrążony
przez miejscowych partyzantów. Dowódca zarządza:
- Musimy zostawić kogoś, kto będzie pozostałych osłaniał. W ten sposób mamy szansę dotrzeć do swoich. Temu kto się zgłosi na chotnika, zostawimy hełm, trzy granaty i automat. Jeżeli trzeba będzie wyprawimy potem uroczysty pogrzeb, damy pośmiertnie odznaczenia bojowe... Ktoś na ochotnika?
Zgłasza się Gruzin:
- Zostanę ale pod warunkiem, że nie zostawicie mi jednego hełmu i trzech granatów, a trzy hełmy i jeden granat.
Zgodzili się, zostawili Gruzina z trzema hełmami i jednym granatem i
odpełzli niepostrzeżenie ku swoim. Minęła godzina a nie usłyszeli żadnego wystrzału ani żadnego wybuchu. Zdziwieni wrócili z powrotem, patrzą: siedzi Gruzin, wokół niego pełno broni, mundurów, suchego prowiantu. Opodal siedzą na wpół goli partyzanci a Gruzin mieszając hełmami krzyczy:
- Prawo, lewo, góra, dół - kto powie gdzie jest granat?

Jaka ksiązka odmieniła życie największej ilości ludzi?
- Książeczka wojskowa.

Generałowi urodził się wnuk, więc postanowił wysłać swego adiutanta do
szpitala, aby się dowiedział czegoś więcej. Po powrocie generał pyta:
- I jak wygląda?!
Na to adiutant:
- Jest bardzo ładny... Podobny do Pana generała.
- Podać więcej szczegółów!
- Melduję, że niski, łysy i bez przerwy drze mordę.

Dwadzieścia lat temu, Józek Gąsienica spod Zakopanego został wezwany do zaszczytnego obowiązku obrony Ojczyzny.
Pierwszego dnia dostał przydziałową szczoteczkę i pastę do zębów. Po południu dentysta wojskowy wyrwał mu dwa zepsute zęby.
Drugiego dnia dostał przydziałowy grzebień. Po południu regulaminowo ogolono go na zero.
Trzeciego dnia dostał przydziałowe majtki.
Żandarmeria szuka go do dziś.

Zajęcia teoretyczne w jednostce wojskowej. Prowadzący sierżant wyrywa do odpowiedzi szeregowego Nowaka:
- Nowak, wyobraźcie sobie sytuację. Pełnicie służbę wartowniczą. Jest trzecia w nocy. Nagle widzicie, że w waszym kierunku pełznie jakiś człowiek. Co robicie?
- Odprowadzam majora Bugałę do jego kwatery, panie sierżancie.

- Szeregowy, widzicie to drzewo?
- Pierdolę, nie biegnę!

Właściwie to saper myli się dwa razy w życiu.
Pierwszy raz wtedy gdy zostaje saperem.

edit: dobra, nie wiem ktory to przenosil i po co ;/ bylo w 'idzie zolnierz do bburdelu' gdyz jest tematyka... wojskowa, a nie po prostu dowcpiow...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez xae dnia Pon 6:52, 23 Lut 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gimli
Starszy sierżant sztabowy
Starszy sierżant sztabowy



Dołączył: 11 Sty 2008
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/10
Skąd: Świętoszów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 10:02, 23 Lut 2009    Temat postu:

Czym się różnią stringi i rosyjski generał???
...
...
...
Stringi mniej piją.


Są trzy rodzaje dowódców: pedał, antypedeł i magik.
Pedał mówi:
-Ja was wszystkich wypierdolę
Antypedał mówi:
-Ja się z wami nie będę pierdolił
Magik mówi:
-Ja was wszystkich wypierdolę i nawet nie będziecie wiedzieli kiedy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sariel
Legat
Legat



Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 1647
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 1/10
Skąd: z nienacka

PostWysłany: Pon 14:53, 23 Lut 2009    Temat postu:

Małego niedźwiadka Aleksa uniosła kra na środek morza.
Pewnie by umarł z głodu i chłodu, gdyby lodołamacz "Arktyka" nie wkręcił go w śrubę...

******

Przychodzi mężczyzna do ginekologa.
- Prosze pana ale ja jestem lekarzem od kobiecych spraw.
- To nic panie doktorze ja mam tylko jedno pytanie, prosze mi powiedziec czy łechtaczka jest do przodu czy do tylu od pochwy?
- No, do przodu.-odpar ginekolog.
-kobieta wyzwolona mac!! Bawilem sie 3 godziny hemoroidem!!!


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Sariel dnia Pon 14:55, 23 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mekto
Centurion
Centurion



Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 1705
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 6/10
Skąd: z Twojej Starej
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 22:38, 26 Lut 2009    Temat postu:

Facet złowił (a jak!) złotą rybkę. Ta mówi do niego:
-wypuść mnie a zrobię co rozkażesz!
Facet bez namysłu odpowiedział:
-Chcę mieć członka do samej ziemi!


I odcięło mu nogi...

Zapraszamy na wybuchową imprezkę, naszym DJ'em będzie Osama bin Laden, a sponsorem Amerykańskie lini lotnicze.
..........................
Jaki jest szczyt przerażenia?
- Zobaczyć jak twój współtowarzysz z samolotu czyta Koran.
.........................
To jest sms szczęscia. Wyślij go do 5 osób. Helena W. wysłala i wygrała pralkę. Leszek M. wysłał i wygrał wybory. George B. nie wysłał i roz****** Pentagon.

Zaczaił się wilk na czerwonego kapturka.
Gdy dziewczynka nadeszła, wilk rzucił się
na nią i zgwałcił. Spodobało mu się, to ją
zgwałcił jeszcze raz, i jeszcze raz.
Po kilku następnych razach pada
wycieńczony obok Kapturka.
Czerwony Kapturek unosi się na łokciach
i spokojnie pyta:
- Wilku, masz ty chociaż zaświadczenie,
że nie jesteś chory na jakiegoś syfa?
- Pewnie, że mam!
- No, to możesz je spokojnie podrzeć.

Kanadyjczyk je sobie spokojnie śniadanie
(chleb z marmoladą i coś tam jeszcze).
Przysiada się do niego żujący gumę Amerykanin.
- To wy w Kanadzie jecie cały chleb? - pyta Amerykanin.
- No, tak.
- Bo my w USA jemy tylko środek. Skórki
odkrawamy, zbieramy do specjalnych
pojemników, oddajemy do recyklingu,
przerabiamy na croissanty i sprzedajemy
do Kanady. - stwierdza pogardliwie
Amerykanin żując swoją gumę.
Kanadyjczyk spokojnie kontynuuje konsumpcję porannego posiłku.
- A marmoladę jecie? - pyta dalej Amerykanin.
- No, tak.
- Bo my w USA jemy tylko świeże
owoce. Skórki, pestki i tak dalej
zbieramy do specjalnych pojemników,
oddajemy do recyklingu, przerabiamy na
dżem i sprzedajemy do Kanady. - puentuje pytanie Amerykanin, żując gumę.
- A seks w USA uprawiacie? - pyta nagle Kanadyjczyk.
- No, oczywiście.
- A z prezerwatywami co robicie?
- Wyrzucamy.
- Bo my w Kanadzie to swoje zbieramy
do specjalnych pojemników, oddajemy
do recyklingu, przerabiamy na gumę do żucia
i sprzedajemy do USA.





W pewnej firmie prezesi postanowili zatrudnić
sekretarkę zarządu. Oprócz odpowiednich
wymagań osobowościowych, określili wymogi wizualne:
"175 cm wzrostu, długie nogi, ładne piersi,
blondynka itd. .."
Po rozmowach kwalifikacyjnych, wskutek selekcji
pozostała im jedna kandydatka, spełniająca
te wymogi. Zadali jej pytanie:
- Jakie są Pani oczekiwania finansowe?
- 10 tys. PLN
- Co? U nas 6 tys. zarabia Główny Księgowy!
- To dymajcie księgowego!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mekto
Centurion
Centurion



Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 1705
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 6/10
Skąd: z Twojej Starej
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 23:04, 16 Lut 2009
PRZENIESIONY
Pią 9:54, 27 Lut 2009    Temat postu:

Ciemna noc, amerykański bombowiec leci na akcję. Cel: zrzucić spadochroniarzy na wyznaczony obszar na terytorium wroga. Samolot zatoczył krąg, zapala się czerwona lampka, następnie zielona, grupa komandosów wyskoczyła nad celem. Z wyjątkiem jednego...
Dowódca: Skacz...
Tchórzliwy komandos: Nnnie...
Dowódca: Dlaczego nie?
Komandos: Bbbo się bbboje...
Dowódca: Skacz, bo pójdę po pilota!!!
Komandos: Ttto idź...
Po chwili dowódca wraca z pilotem, a ciemno jest jak w d..ie.
Skacz - mówi pilot - bo cię wyrzucimy siła...
Komandos nadal odmawia opuszczenia samolotu: Nnnie, bbbo się bbboje...
W ciemności słychać kotłowaninę, w końcu udaje im się wypchnąć go z samolotu.
Zdyszani siedzą w ciemnym wnętrzu:
- Silny był - mówi dowódca.
- Nnno, chhhyba ccoś tttrenował...

– Mamo! Mam katar!
– Synku! Nie możesz mieć kataru! Przecież my – koale – jemy liście eukaliptusa!
– Mamo! Ile razy mam ci mówić, że my nie jesteśmy żadne koale, a te liście to nie są liście eukaliptusa! I przestań wreszcie grzebać w moich rzeczach...

Facet wchodzi do knajpy i widzi swojego kumpla, który siedzi przy barze mocno przygnębiony. Podchodzi do niego i pyta w czym rzecz.
- Pamiętasz tę śliczną dziewczynę ode mnie z pracy, z którą chciałem się umówić, ale nie mogłem nawet do niej podejść, bo za każdym razem kiedy ją widziałem, to mi stawał?
- No, pamiętam.
- W końcu zebrałem się na odwagę i poprosiłem, żeby się ze mną umówiła. I ona się zgodziła.
- Super! To kiedy randka?
- Byliśmy umówieni dziś wieczorem. Ale bałem się, że znów mi stanie. Więc przykleiłem go sobie plastrem do nogi, żeby w razie czego nie było widać.
- No i dobrze. Gdzie problem?
- Poszedłem do niej, zadzwoniłem, a ona otworzyła w takiej cieniutkiej, przezroczystej sukience...
- No i...?!
- Kopnąłem ją w twarz.

Najnowocześniejszy bank świata, super kozacki sejf. Właściciele postanowili przetestować zabezpieczenia. W tym celu zaprosili najbardziej znanych złodziei świata z Francji, Stanów, Niemiec i dwóch przypadkowych Polaków...Dla każdej ekipy postanowili zgasić światło przed sejfem na pół minuty i jeśli po zapaleniu światła sejf będzie otwarty, ekipa może zabrać zawartość. Pierwsi próbują Francuzi, światło się zapala - nie udało się. Drudzy Amerykanie, światło się zapala - nawet sprzętu nie zdążyli wyjąć. Trzeci Niemcy, światło się zapala - nic...Kolej na Polaków, światło gaśnie, mija pół minuty, próbują zapalić światło - nic, próbują po raz kolejny - nic...Z mroku słychać tylko cichy szept...
- Ku**a Stefan mamy tyle hajsu na cholerę ci jeszcze ta je**na żarówka

temat z dowcipami jest nizej, prosze nei offftopowac.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mekto
Centurion
Centurion



Dołączył: 06 Lut 2007
Posty: 1705
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 6/10
Skąd: z Twojej Starej
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 12:08, 28 Lut 2009    Temat postu:

Pani przedszkolanka pomaga dziecku założyć wysokie, zimowe butki. Szarpie się, męczy, ciągnie...
- No, weszły!
Spocona siedzi na podłodze, dziecko mówi:
- Ale mam buciki odwrotnie...
Pani patrzy, faktycznie! No to je ściągają, mordują się, sapią... Uuuf, zeszły! Wciągają je znowu, sapią, ciągną, ale nie chcą wejść..... Uuuf, weszły!
Pani siedzi, dyszy a dziecko mówi:
- Ale to nie moje buciki....
Pani niebezpiecznie zwężyły się oczy. Odczekała i znowu szarpie się z butami... Zeszły!
Na to dziecko :
-...bo to są buciki mojego brata ale mama kazała mi je nosić.
Pani zacisnęła ręce mocno na szafce, odczekała, aż przestaną jej się trząść, i znowu pomaga dziecku wciągnąć buty. Wciągają, wciągają..... weszły!.
- No dobrze - mówi wykończona pani - a gdzie masz rękawiczki?
- W bucikach.
**********************
Blondynka do blondynki:
- Robimy razem Sylwestra?
- No spoko, a kiedy?
**********************
Wiecie jaka jest różnica między rosyjskim optymistą, pesymistą i realistą?
- Optymista, uczy się angielskiego.
- Pesymista chińskiego,
- Realista siedzi w domu i czyści Kałasznikowa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Happie
Marszałek
Marszałek



Dołączył: 31 Sie 2008
Posty: 631
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 9/10

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 11:24, 03 Mar 2009    Temat postu:

Panowie, uszczęśliwienie kobiety jest bardzo proste, podaję zasady...


A. Należy tylko być:
1. przyjacielem
2. partnerem
3. kochankiem
4. bratem
5. ojcem
6. nauczycielem
7. wychowawcą
8. spowiednikiem
9. powiernikiem
10. kucharzem
11. mechanikiem
12. monterem
13. elektrykiem
14. szoferem
15. tragarzem
16. sprzątaczką
17. stewardem
18. hydraulikiem
19. stolarzem
20. modelem
21. architektem wnętrz
22. seksuologiem
23. psychologiem
24. psychiatrą
25. psychoterapeutą.

B. Ważne też są inne cechy. Należy być:
1. sympatycznym
2. wysportowanym ale
3. inteligentnym ale
4. silnym
5. kulturalnym ale
6. twardym ale
7. łagodnym
8. czułym ale
9. zdecydowanym ale
10. romantycznym ale
11. męskim
12. dowcipnym i
13. wesołym ale
14. poważnym i
15. dystyngowanym
16. odważnym ale
17. misiem ale
18. energicznym
19. zapobiegawczym
20. kreatywnym
21. pomysłowym
22. zdolnym ale
23. skromnym i
24. wyrozumiałym
25. eleganckim ale
26. stanowczym
27. ciepłym ale
28. zimnym ale
29. namiętnym
30. tolerancyjnym ale
31. zasadniczym i
32. honorowym i
33. szlachetnym ale
34. praktycznym i
35. pragmatycznym
36. praworządnym ale
37. gotowym zrobić dla niej wszystko [np. skok na bank] czyli
38. zdesperowanym [z miłości] ale
39. opanowanym
40. szarmanckim ale
41. stałym i
42. wiernym
43. uważnym ale
44. rozmarzonym ale
45. ambitnym
46. godnym zaufania i
47. szacunku
48. gotowym do poświęceń i, przede wszystkim,
49. wypłacalnym.


C. Jednocześnie musi mężczyzna uważać na to, aby:
a) nie był zazdrosny, a jednak zainteresowany
b) dobrze rozumiał się ze swoją rodziną, nie poświęcał jej jednak więcej czasu niż danej kobiecie
c) pozostawił kobiecie swobodę, ale okazywał troskę i zainteresowanie gdzie była i co robiła
d) ubierał się w garnitur, ale był gotów przenosić ją na rękach przez błoto po kolana i wchodzić do domu przez balkon, gdy ona zapomni kluczy, lub gonić, dogonić i pobić złodzieja, który wyrwał jej torebkę, w której przecież miała tak niezbędne do życia lusterko i szminkę.


D. Ważne jest aby nie zapominać jej:
1. urodzin
2. imienin
3. daty ślubu
4. daty pierwszego pocałunku
5. okresu
6. wizyty u stomatologa
7. rocznic
8. urodzin jej najlepszej przyjaciółki i ulubionej cioci.


Niestety, nawet najbardziej doskonałe wykonanie powyższych zaleceń nie gwarantuje pełnego sukcesu. Kobieta mogłaby się bowiem czuć zmęczona obecnością w jej życiu idealnego mężczyzny oraz poczuć się zdominowaną przez niego i uciec z pierwszym lepszym menelem z gitarą, którego napotka.


A teraz druga strona medalu. Uszczęśliwić mężczyznę jest zadaniem daleko trudniejszym, ponieważ mężczyzna potrzebuje:
1. seksu i
2. jedzenia


Większość kobiet jest oczywiście tak wygórowanymi męskimi potrzebami mocno przeciążona. Zaspokojenie tych potrzeb przerasta siły naszych pań.
Wniosek :
Harmonijne współżycie można łatwo osiągnąć, pod warunkiem, że mężczyźni wreszcie zrozumieją, iż muszą nieco ograniczyć swoje zapędy i pohamować swoją roszczeniową postawę!


spam usuniety - xae


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sariel
Legat
Legat



Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 1647
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 1/10
Skąd: z nienacka

PostWysłany: Śro 20:12, 04 Mar 2009    Temat postu:

znalezione na bashu:

<Nati> kochanie, czemu facetom tylko seks w głowie ?
<Mario> dobra, to ubierz się ciepło zagramy w kosza na boisku
<Nati> yyy nie chce mi się zimno jest
<Mario> no to zagramy w BF2142
<Nati> nie umiem, poza tym mam za słabego kompa
<Mario> w Tekkena ?
<Nati> zawsze przegrywam z tobą, co to za gra
<Mario> to pójdziemy na koncert kto tam gra teraz .... Frontside
<Nati> ej nie lubię tego
<Mario> no dobra to wolisz do filharmonii J.S. Bach – Weihnachts–Oratorium BWV 248 ?
<Nati> chyba żartujesz sobie, nie che mi się iśc nigdzie
<Mario> nie lubisz ? to obejrzyj ze mną 3ci sezon SG: Atlantis
<Nati> nie lubię seriali si-fi
<Mario> W takim razie pozostaje jedno, umyj się będe po 19.00
<NAti> ....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Zamojski Oddział Militarno Operacyjny Strona Główna -> Bla bla bla Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo

Elveron phpBB theme/template by Ulf Frisk and Michael Schaeffer
Copyright Š Ulf Frisk, Michael Schaeffer 2004


Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin