Zamojski Oddział Militarno Operacyjny

Sariel · Wysłany: Pią 15:33, 20 Mar 2009 Temat postu: Odwodnienie i zdobywanie wody

Nie będę się tu produkował.
Wszystko co chciałbym napisać znajduje się w tych dwóch artykułach:

[link widoczny dla zalogowanych] i [link widoczny dla zalogowanych]

Sariel

Chciałbym jeszcze dodać do tych artykułów:

Każdą wodę (może z wyjątkiem deszówki) należy uważać za skarzoną. Jak ją więc uzdatnić do picia?
Nie będe tu pisał o wymyślnych filtrach węglowych za 4000zł ale napisze jak to zrobić w warunkach polowych kiedy do dyspozycji mamy to co znajdziemy. (chyba że mamy nadmanganian potasu lub jodynę bo one porządnie odkażają wodę)

Najprostszą metodą jest gotowanie. (jeśli nie mamy metalowego naczynia to wrzucamy do wody gorący kamień) Jednak wcześniej - jeśli woda jest zanieczyszczona mechanicznie (muł, rzęska, wilki jakieś) należy ja przepuścić przez jakąkolwiek szmatkę (może być kawałek koszuli).

Inną świetną metodą jest destylacja. Jak destylować wodę jest już opisane tu: [link widoczny dla zalogowanych]

Można także w dowolnie prymitywnych warunkach zbudować filtr węglowy.
Jeśli mamy butelkę to odcinamy dno jeśli nie to robimy lejek z kory brzozy (świetnie się do tego nadaje). Węższą część lejka zatykamy jaąś szmatką (taką przez którą woda będzie ściekać do naczynia) następnie sypiemy trochę piasku (nie ziemi) później rozdrobniony węgiel drzewny (z ogniska)- im więcej węgla tym lepiej oczyszczona woda (pamiętajmy że to nie jest węgiel aktywowany więc trzeba go więcej). A następnie znowu piasek. Jeśli nasz lejek na to pozwala można zrobić kilka warstw.
I to tyle.